Puma Pietrzykowice
Puma Pietrzykowice Gospodarze
1 : 0
0 2P 0
1 1P 0
Muchobór Wrocław
Muchobór Wrocław Goście

Bramki

Puma Pietrzykowice
Puma Pietrzykowice
Pietrzykowice
90'
Widzów: 10
Muchobór Wrocław
Muchobór Wrocław

Kary

Puma Pietrzykowice
Puma Pietrzykowice
Muchobór Wrocław
Muchobór Wrocław
72'
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

Puma Pietrzykowice
Puma Pietrzykowice
Muchobór Wrocław
Muchobór Wrocław
Brak danych


Skład rezerwowy

Puma Pietrzykowice
Puma Pietrzykowice
Muchobór Wrocław
Muchobór Wrocław
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Puma Pietrzykowice
Puma Pietrzykowice
Imię i nazwisko
Alan Reszka Trener
Wojciech Skoczylas Kierownik drużyny
Muchobór Wrocław
Muchobór Wrocław
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Wojciech Skoczylas

Utworzono:

19.08.2016

Zwycięska passa Pumy została podtrzymana! Po triumfie nad liderem z Osieku udało się pokonać drugą najlepszą drużynę ligi - ekipę Muchoboru Wrocław. Wietrzne, deszczowe popołudnie w Pietrzykowicach zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy.

Trener Reszka postawił na niemal identyczną jedenastkę, co przed tygodniem. Jedyna roszada miała miejsce w bramce, gdzie Krzysztofa Graczykowskiego zmienił Marek Towarnicki. Zachowane zostało również ustawienie taktyczne znane ze spotkania z Osiekiem - 5-4-1.

Spotkanie zostało poprzedzone minutą ciszy ku czci ofiar piątkowych zamachów w Paryżu.

Puma po raz kolejny dobrze weszła w mecz. Mimo braku klarownych sytuacji do strzelenia bramki, od samego początku nasza drużyna kontrolowała boiskowe wydarzenia i utrzymywała się przy piłce. Na efekty trzeba było czekać zaledwie piętnaście minut. Przytomne zagranie Macieja Urbana wykorzystał znajdujący się w świetnej strzeleckiej formie Marcin Drożdż, wyprowadzając Pumę na prowadzenie. Od momentu strzelenia bramki tempo gry spadło. Drużyna Muchoboru zawiesiła poprzeczkę wyżej niż przed tygodniem Osiek, nie dając możliwości na rozwinięcie skrzydeł naszym ofensywnym zawodnikom. Bardzo dobrą zmianę dał wprowadzony w przerwie Wojciech Sułkowski, który dodał sporo agresji i nieustępliwości do środkowej strefy boiska. W 67 minucie świetną szansę na zdobycie gola mieli kolejno Mateusz Flejterski i Maciej Urban, którzy jednak nie zdołali wykorzystać precyzyjnego dośrodkowania Sebastiana Jamnego. W ostatnich minutach spotkania obie strony stworzyły sobie po jednej dogodnej okazji. W pierwszym przypadku strzał z rzutu wolnego zawodnika Muchoboru zatrzymał się na poprzeczce, w drugim uderzenie Wojciecha Skoczylasa z ostrego kąta minęło lewy słupek bramki gości. Wynik do końca nie uległ zmianie, a trzy punkty zostały w Pietrzykowicach. Warto zwrócić uwagę na (tradycyjnie już) świetną formę naszego bloku defensywnego - inteligentne przesuwanie się oraz pewne interwencje Michała Towarnickiego czy Pawła Misiewicza pozwoliły Pumie na zachowanie kolejnego czystego konta.

Kolejne zwycięstwo sprawiło, że coraz mocniej naciskamy na czołówkę tabeli. W następną niedzielę zagramy ostatni mecz rundy jesiennej, w którym naszym rywalem będzie przedostatni w lidze LZS Zachowice. W kontekście ostatnich wyników pokonanie Zachowic na zakończenie rundy jest naszym obowiązkiem.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości